Sprzedaż gruntów HS2 utrudni transport kolejowy – mówi szef infrastruktury
Kampania na rzecz Lepszego Transportu apeluje o zaprzestanie pośpiesznej wyprzedaży gruntów HS2. Wpływowa grupa lobbingowa dodała swój głos do pilnego apelu o wstrzymanie gwałtownej wyprzedaży gruntów nabytych na potrzeby anulowanego północnego odcinka projektu szybkiej kolei HS2. Twierdzą oni, że bez ponownego przemyślenia przyszłej polityki, faktyczną stratą będą możliwości rozwoju kolejowego transportu towarowego.
Możliwości rozwoju kolejowego transportu towarowego są nadal możliwe, nawet po tym, jak zwiększający przepustowość projekt szybkiej kolei HS2 został ograniczony do wahadłowego połączenia Birmingham-Londyn. Tak twierdzi Kampania na rzecz Lepszego Transportu, niezależna grupa lepiej znana z lobby skoncentrowanego na pasażerach. Pięćdziesięcioletni organ powtórzył rady Narodowej Komisji Infrastruktury, której przewodniczy John Armitt, którego kariera na wysokim szczeblu obejmuje stanowisko prezesa Network Rail, brytyjskiej agencji infrastruktury kolejowej.
Jeszcze bardziej szkodliwe dla rozwoju kolejowych przewozów towarowych
Kampania na rzecz Lepszego Transport u może być szerzej znana z zajmowania się kwestiami pasażerskimi w Anglii i Walii. Jednak ich deklarowana misja, by uczynić transport lepszym, bardziej ekologicznym i sprawiedliwym, wkracza w sektor kolejowych przewozów towarowych, jeśli chodzi o opinie na temat przyszłości projektu szybkiej kolei HS2. W październiku rząd Wielkiej Brytanii zdecydował się anulować ostatnią pozostałą część projektu HS2 na północ od Birmingham. Kampania twierdzi jednak, że grunty nabyte pod budowę odcinka do Manchesteru powinny zostać zachowane. Twierdzą oni, że wyprzedaż będzie miała jeszcze bardziej szkodliwy wpływ na rozwój kolejowego transportu towarowego i poważnie ograniczy przyszły ruch towarowy.
Oświadczenie kampanii jest odpowiedzią na poglądy przewodniczącego Krajowej Komisji Infrastruktury, Johna Armitta. Były przewodniczący Network Rail powiedział, że rząd Wielkiej Brytanii powinien wstrzymać sprzedaż gruntów nabytych pod HS2. „Decyzja o anulowaniu HS2 na północ od Birmingham pozostawia poważną lukę w brytyjskiej strategii kolejowej, wokół której wiele miast oparło swoje plany wzrostu gospodarczego”, stwierdza Komisja w swojej najnowszej Krajowej Ocenie Infrastruktury. „Podczas gdy rząd zobowiązał się do ponownego przydzielenia wszystkich uwolnionych funduszy na poprawę transportu, w tym połączeń kolejowych, na północy i w Midlands, nie jest jeszcze jasne, jaki jest dokładny zakres i harmonogram realizacji proponowanych nowych programów kolejowych. Potrzebny jest nowy, kompleksowy, długoterminowy i w pełni skalkulowany plan, który określi, w jaki sposób ulepszenia kolei pozwolą sprostać wyzwaniom związanym z przepustowością i łącznością, przed którymi stoją regiony miejskie w North i Midlands”.
Dalekowzroczna kampania mająca na celu znalezienie opłacalnego zastosowania
Według Kampanii, długoterminowe konsekwencje anulowania północnego odcinka HS2 nie zostały jeszcze odpowiednio oszacowane. Twierdzą oni, że oszczędności kosztów są tylko częścią obrazu, a strategia może być groszowa i głupia. „Sir John ma rację, wzywając do wstrzymania sprzedaży gruntów nabytych pod HS2”, powiedział Norman Baker, dyrektor ds. zewnętrznych i były minister transportu w rządzie Wielkiej Brytanii. „Byłoby błędem ze strony rządu sprzedawać je, zanim zrozumiemy pełne konsekwencje rezygnacji z połączenia HS2 do Manchesteru”.
Nacisk na HS2 został przesunięty z zapewnienia sieci dużych prędkości, której Wielka Brytania wątpliwie potrzebowała, na zwiększenie przepustowości sieci, której Wielka Brytania z pewnością pilnie potrzebuje. Często deklarowane pragnienie radykalnego zwiększenia wykorzystania kolejowego transportu towarowego nie może zostać osiągnięte bez znaczących nowych inwestycji i potencjalnie nowych linii. Z tych powodów ironia rządowego anulowania HS2 nie została utracona. Rishi Sunak, premier, złożył oświadczenie na konferencji Partii Konserwatywnej, która odbyła się w Manchesterze, który jest według niektórych miar najbardziej przemysłowym ośrodkiem w Wielkiej Brytanii. Przemawiał w miejscu dawnego terminalu kolejowego, który został uratowany przed zniszczeniem tylko dzięki dalekowzrocznej kampanii mającej na celu znalezienie nowego, dochodowego zastosowania dla budynku.
