Więcej pieniędzy na transport kolejowy w Szwajcarii
Rząd Szwajcarii przeznaczył dodatkową kwotę 295 milionów franków szwajcarskich na wsparcie kolejowego ruchu towarowego. Zamiast 90 milionów franków szwajcarskich zarezerwowanych przez Radę Federalną, Rada Narodowa zwiększyła ten fundusz do 385 milionów franków szwajcarskich. Środki te są wykorzystywane do subsydiowania kolejowego ruchu towarowego.
Wcześniej dotacje te miały zostać zniesione w 2023 roku. Jednak w listopadzie Rada Federalna zdecydowała o dalszym wspieraniu branży co najmniej do 2026 roku. Kwota tego wsparcia została teraz znacznie zwiększona, opierając się na argumencie, że przejście z transportu drogowego na kolejowy nie zostało jeszcze osiągnięte zgodnie z planem.
Cel nie został osiągnięty
To, co zostało zrobione do tej pory, nie wystarczy, aby osiągnąć przejście na kolej, powiedział rzecznik Kurt Fluri, cytowany przez szwajcarskie media SRF. Ostrzegł on, że bez wsparcia wolumen przewozów towarowych może wrócić na drogi.
Szwajcarska polityka przesunięcia modalnego przewiduje, że liczba przejazdów krajowych i zagranicznych ciężarówek i naczep przez szwajcarskie Alpy musi zostać obniżona z 1,4 miliona w 2000 r. do 650 000 rocznie. W latach 2017 i 2018 policzono odpowiednio 954 000 i 941 000 przejazdów transalpejskich HVG.
Alternatywna trasa
Oprócz finansowania, tematem dyskusji były również trasy międzynarodowe. Podczas gdy Szwajcaria wykonała szeroko zakrojone prace w celu ułatwienia kolejowego ruchu towarowego przez Alpy, zależy to również od krajów sąsiednich. Mając to na uwadze, Rada Narodowa stwierdziła, że zaproponuje traktat państwowy dotyczący alternatywnej trasy na północ na lewym brzegu Renu przez francuską ziemię.
Dyrektor Federalnego Departamentu Infrastruktury i Środowiska Simonetta Sommaruga zgodziła się z tą propozycją, ale ostrzegła, że będzie to trudne zadanie. Francuzi mogą nie być w równym stopniu zainteresowani trasą, a szwajcarski rząd będzie musiał wesprzeć plan finansowo, biorąc pod uwagę swoje zainteresowanie trasą.
Polityka zmiany transportu
Szwajcaria odgrywa wiodącą rolę, jeśli chodzi o politykę przesunięcia modalnego. Polityka ta obowiązuje od 2000 r., a jej głównym celem jest ochrona Alp, które stanowią integralną część korytarza towarowego łączącego port w Rotterdamie z południem Włoch.
Polityka zmiany środka transportu jest również odpowiedzią na rosnącą liczbę ciężarówek na drogach, co powoduje zatory, zwłaszcza na osi Brenner. Większa liczba ładunków przewożonych koleją jest ważna dla całego kontynentu europejskiego.
Inne środki
W ramach polityki przesunięcia modalnego, opłaty za korzystanie ze szwajcarskiej sieci kolejowej zostaną obniżone o około 90 milionów franków (82,2 miliona euro) każdego roku, począwszy od 1 stycznia 2021 roku. Ponadto ma zostać wprowadzona specjalna zniżka dla długich pociągów towarowych, ponieważ długie pociągi mogą lepiej wykorzystać przepustowość infrastruktury.
Inne środki to dostosowanie klasyfikacji opłat za przejazd pojazdów ciężarowych związanych z odległością (HGVC). Samochody ciężarowe o klasach emisji EURO IV i V nie powinny już należeć do korzystniejszej kategorii. Powinno to zachęcić pojazdy ciężarowe do korzystania z kolei.
Od 2001 r. ciężarówki poruszające się po wszystkich szwajcarskich drogach płacą opłaty związane z odległością, masą i emisją spalin. Dwie trzecie przychodów przeznaczane jest na Fundusz Infrastruktury Kolejowej (RIF). Bez ostatniej korekty średnia ważona spadłaby z 293 franków (2018 r.) do 275 franków w 2024 r., wyjaśnia Szwajcarski Federalny Urząd Transportu.
Czytaj także:
- Szwajcarskie dotacje na kolejowe przewozy towarowe pozostaną w mocy do 2026 r.
- W szwajcarskich Alpach nadal jeździ o 300 000 ciężarówek za dużo
