„Sieć terminali w krajach Europy Środkowo-Wschodniej rośnie niesamowicie
Sieć terminali intermodalnych w Europie Środkowo-Wschodniej (CEE) rozwijała się w szalonym tempie w ciągu ostatnich 20 lat. Kluczowym czynnikiem procesu wzrostu są inwestycje prywatne. Aby kontynuować ten trend, regionalna sieć terminali wymaga wdrożenia kilku działań. Jakich? Na to pytanie odpowie Tomasz Mioduszewski, menedżer ds. spedycji w Metrans Polonia, podczas konferencji RailFreight Summit, która odbędzie się w dniach 15-16 maja w Gdańsku.
„Dwadzieścia lat temu żyliśmy na intermodalnej pustyni, teraz mamy kilka naprawdę nowoczesnych terminali rozsianych po całej Europie Środkowo-Wschodniej. Jeśli spojrzymy na Polskę i całą Europę Środkowo-Wschodnią, sieć terminali w regionie rozwija się niesamowicie. Europa Zachodnia mogłaby się od niej uczyć. Kiedy spojrzymy na mapę dostępnych terminali 20 lat temu, następnie 10 lat temu i dziś, widzimy niesamowity rozwój przepustowości” – mówi Mioduszewski.
Firma, w której pracuje, Metrans Polonia, obsługuje cztery terminale intermodalne w Polsce. W kraju Metrans jest tylko jednym z wielu operatorów terminali, obok PKP Cargo, OT Logistics, PCC Intermodal i innych. Ponadto, jako część grupy HHLA, Metrans posiada obiekty intermodalne w Czechach, na Słowacji, Węgrzech i w Austrii.
Prywatne inwestycje
Mioduszewski uważa, że taki rozwój byłby niemożliwy bez prywatnych inwestycji. „To dobre i właściwe podejście. Potrzebowaliśmy większej przepustowości na torach kolejowych, aby umożliwić zwiększenie ruchu kontenerowego i innych jednostek multimodalnych na kolei zamiast na drogach. Widzieliśmy, że w razie potrzeby sektor prywatny może odpowiedzieć na tę potrzebę. Mamy jednak również wystarczająco dużo przykładów w całej Europie, gdzie rozwój terminali jest napędzany przez sektor publiczny, co wiąże się z problemami”, wyjaśnia zarząd Metrans.
Jednocześnie Nowy Jedwabny Szlak odgrywa coraz większą rolę w rozwoju intermodalnym krajów Europy Środkowo-Wschodniej. „Nowy Jedwabny Szlak jest stosunkowo nowym projektem. Z pewnością jest ważnym czynnikiem modernizacji i rozwoju infrastruktury kolejowej, ale nie jedynym” – zauważa Mioduszewski. Liczba pociągów kontenerowych kursujących między Chinami a UE rośnie z roku na rok. Kraje zaangażowane w korytarz przywiązują dużą wagę do modernizacji infrastruktury kolejowej. Polska jest tego najlepszym przykładem. Kraj szeroko inwestuje w modernizację torów i rozwój obiektów intermodalnych.
Pociągi kontra ciężarówki
Przyszłość terminali intermodalnych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej zależy od szeregu czynników. „Bardzo często potrzebne są ogromne inwestycje kapitałowe w celu ulepszenia terminali, torów kolejowych i taboru. W ten sposób organy regulacyjne mogłyby zapewnić bodźce zachęcające uczestników rynku do wyboru transportu intermodalnego. Zmiana niektórych modeli biznesowych nie jest jednak łatwa” – precyzuje Mioduszewski.
Jednocześnie uważa on, że przejście na transport kolejowy jest również bardzo ważnym bodźcem. „W wielu przypadkach dostawy ciężarówkami są traktowane jako jedyne możliwe rozwiązanie, ponieważ są łatwo dostępne, elastyczne, częste i nie powodują obciążeń w obiegu dokumentacji. Jeśli uda nam się przekonać tych ludzi, że transport intermodalny może być również prosty, a ponadto bardziej przyjazny dla środowiska, możemy spodziewać się nowej fali miłośników transportu kolejowego”, podsumowuje menedżer Metrans.
RailFreight Summit
Chcesz dowiedzieć się więcej o rozwoju terminali w Europie Środkowo-Wschodniej? Przyjdź na RailFreight Summit w Gdańsku. Tegoroczny RailFreight Summit to już druga edycja tego wydarzenia. Prelegenci najwyższego szczebla spotkają się w hubie intermodalnym, aby omówić połączenia Nowego Jedwabnego Szlaku i inne trasy przebiegające przez Polskę i Europę Środkową. Rejestracja jest wciąż otwarta. Więcej informacji o wydarzeniu można znaleźć na stronie internetowej.
Czytaj także:
- Słowacja ma dużo miejsca, aby stać się hubem tranzytowym na Nowym Jedwabnym Szlaku
- Polski rynek intermodalny ustanawia nowy kamień milowy