Fracht przenosi się z kolei na drogi z powodu zakłóceń na trasie Bazylea-Karlsruhe

Przerwanie usług kolejowych na linii między Bazyleą a Karlsruhe nie zostało rozwiązane, a informacje o przywróceniu ważnego korytarza północ-południe są w dużej mierze nieobecne. Lokalne media sugerują, że może to potrwać kilka tygodni, a Deutsche Bahn nie potwierdza ani nie zaprzecza tym doniesieniom. W międzyczasie ruch towarowy zaczął przenosić się z kolei na drogi lub żeglugę śródlądową.

W piątek niemieckie Ministerstwo Transportu zorganizowało spotkanie przy okrągłym stole dla dotkniętych gmin, powiatów i Deutsche Bahn. Podczas tego spotkania sekretarz ministerstwa Uwe Lahl powiedział: „Wszyscy zaangażowani mają nadzieję, że trasa w dolinie Renu będzie mogła być ponownie używana przed końcem letnich wakacji w Badenii-Wirtembergii”. Koniec wakacji przypada na 9 września. „Wcześniej niż później przedstawimy harmonogram prac naprawczych”, powiedział rzecznik Deutsche Bahn dla RailFreight.com, dodając, że harmonogram ten zostanie prawdopodobnie przedstawiony w tym tygodniu.

Zakłócenia

W dniu 12 sierpnia osunięcie się ziemi na placu budowy nowego tunelu o długości 4,27 km w Rastatt spowodowało poważne uszkodzenia placu budowy i przyległych torów kolejowych. Dwudziestokilometrowy odcinek linii kolejowej z Rastatt do Karlsruh po jednej stronie i z Rastatt do Bazylei po drugiej stronie stał się niedostępny dla ruchu pociągów.

Ponieważ linia ta stanowi integralną część osi północ-południe łączącej porty w Rotterdamie, Hamburgu i Antwerpii z Włochami, europejski przemysł kolejowy został w znacznym stopniu dotknięty. Każdego dnia trasa jest wykorzystywana przez średnio 200 pociągów towarowych dziennie, z których wszystkie utknęły w wyniku zakłóceń. Branża ponosi straty sięgające milionów euro tygodniowo.

Naprawa

Przed przywróceniem usług kolejowych konieczne jest przeprowadzenie prac naprawczych w uszkodzonym tunelu. W komunikacie prasowym wydanym w niedzielę rzecznik Deutsche Bahn ds. projektu Karlsruhe-Basel Michael Breßmer wyjaśnił, że ziemia, która przesunęła się pod torami kolejowymi, musi najpierw zostać ustabilizowana. „Około 10 500 metrów sześciennych betonu zostanie wpompowanych do rury tunelu w uszkodzonym miejscu, podczas gdy około 5 000 metrów sześciennych zostało już zastosowanych”.

Spółka kolejowa i konsorcjum budowlane Zublin i Hochtief opracowują obecnie harmonogram dalszej stabilizacji tunelu, a następnie naprawy odcinka linii kolejowej Karlsruhe-Basel. Według Deutsche Bahn, wszyscy uczestnicy projektu pracują pod dużą presją, aby zapewnić szybkie i bezpieczne ponowne uruchomienie kolei w dolinie Renu.

Alternatywy dla kolei

Zastój transportu kolejowego w zeszłym tygodniu był częściowo spowodowany faktem, że alternatywne linie były niedostępne. Zwykłe trasy objazdowe przez Niemcy nie mogły zostać wykorzystane z powodu trwających prac budowlanych. Na ruchliwych liniach kolejowych przez Austrię do Włoch możliwości przekierowania ładunków były ograniczone.

W międzyczasie udostępniono pewne alternatywy. Niemiecki kraj związkowy Badenia-Wirtembergia zaakceptował możliwość zmniejszenia ruchu pociągów pasażerskich, aby umożliwić zwiększenie transportu towarowego na połączeniu Plochingen-Tübingen-Horb w nocy. Ze swojej strony Deutsche Bahn przełożyła prace budowlane planowane na koniec sierpnia na trasie Hochrhein. Ponadto udostępniła mapę z możliwymi objazdami.

Trasy objazdowe udostępnione przez Deutsche Bahn

Hans-Willem Vroon z RailGood, holenderskiego lobbysty kolejowego, wyjaśnia, że alternatywy nie są idealne, ponieważ usługi między Szwajcarią a Włochami są nadal odwoływane, a operatorzy muszą liczyć się z dłuższymi czasami tranzytu, dodatkowymi kosztami i ograniczeniami długości. Zapewnione trasy objazdowe zależą od dostępności ze względu na duże natężenie ruchu.

„Operatorzy kolejowi i intermodalni ciężko pracują, aby umożliwić przekierowanie pociągów przez te alternatywne trasy o niskiej przepustowości. Zapewniają swoim klientom szczegółowe aktualizacje ruchu kolejowego, aby zminimalizować wpływ zakłóceń i zaoferować krótkoterminowe alternatywy. Kontenery są przewożone wahadłowo między północnymi Włochami a Bazyleą/Kehl, a zablokowane międzynarodowe lokomotywy elektryczne zostały usunięte z torów w Bazylei, co kosztowało 10 000 euro za sztukę”.

Operatorzy wybierają transport drogowy

Inne oferowane alternatywy to transport drogowy lub żegluga śródlądowa. Ponieważ wyzwania związane z siecią kolejową pozostają, kilku operatorów towarowych zdecydowało się na rozwiązania drogowe dla pilnych przesyłek i barek, powiedział Vroon. „Doprowadziło to jednak do zatorów na granicy szwajcarskiej i zapełnienia terminali kolejowych w Holandii, Szwajcarii i we Włoszech. Kilku operatorów intermodalnych musiało wydać nakaz zatrzymania kontenerów ze Szwajcarią lub Włochami jako miejscem źródłowym lub docelowym”.

Potencjalna utrata kolejowego ruchu towarowego na rzecz transportu drogowego była przedmiotem troski branży, ponieważ ostatnie lata upłynęły pod znakiem dążenia do podwojenia ilości ładunków przewożonych koleją w Europie. Szwajcarski Federalny Departament Ruchu (BAV) wypowiedział się z zaniepokojeniem na temat rozwoju sytuacji. „Doświadczenie pokazuje, że okres około dwóch tygodni może zostać skrócony i nie prowadzi do spadku udziałów w rynku sektora kolejowego. Gdyby jednak był dłuższy, można rozważyć alternatywne trasy. Sytuacja jest poważna. Pociągi są pełne kontenerów, transport towarów musi zostać zreorganizowany”, powiedział BAV w szwajcarskich wiadomościach SRF.

Krytyka

Reakcja Deutsche Bahn została w dużej mierze skrytykowana za brak komunikacji i realistycznych alternatyw. Sieć Kolei Europejskich (NEE) wezwała do zwołania specjalnego posiedzenia Bundestagu-Verkehrskoole z powodu zamknięcia trasy w dolinie Renu. „Podczas gdy czas ucieka i każdego dnia ponoszone są straty ekonomiczne, osoby dotknięte są w ciemności”, dyrektor generalny Ludolf Kerkeling został zacytowany w Badische Zeitung.

„Jesteśmy bardzo zaniepokojeni jakościową i konkurencyjną gwarancją dostępności europejskiego zaplecza kolejowego dla portu w Rotterdamie i całej Holandii”, port w Rotterdamie, Królewska Holenderska Federacja Transportu (KNV) i Railgood powiedziały we wspólnym oświadczeniu w zeszłym tygodniu. „Długotrwała przerwa nie wchodzi w grę, zwłaszcza że w tym roku sektor był świadkiem niedostępności sieci kolejowej w Holandii (most Moerdijk i most Caland) i we Włoszech (Luino).

Pierwszy artykuł na temat zakłóceń można przeczytać tutaj.