DB vs GDL: negocjacje zakończone fiaskiem, nowe strajki na horyzoncie?

Wygląda na to, że negocjacje w sprawie nowego układu zbiorowego pracy (CBA) między Deutsche Bahn (DB) a Niemieckim Związkiem Zawodowym Maszynistów (GDL) przybrały kolejny zły obrót. GDL oskarżył DB o wyciek poufnych informacji do niemieckich mediów. Z drugiej strony niemiecka firma twierdzi, że związek „pozwala na załamanie się negocjacji”. Nowa fala strajków może ponownie nadejść w niemieckim sektorze kolejowym.

Negocjacje zostały wznowione pod koniec stycznia, po tym jak GDL ogłosiła tygodniowy strajk. Strony uzgodniły, że nie będą publicznie komunikować się w tej sprawie ani w sprawie nowego strajku, dopóki negocjacje nie zakończą się 3 marca. Jednak związek zawodowy skarży się teraz na artykuł opublikowany w niemieckich mediach BILD 29 lutego, w którym wspomniano, że negocjacje zakończyły się niepowodzeniem. Chociaż w artykule nie ujawniono, kto był źródłem tej informacji, GDL oskarżyła DB. „Informacje te zostały celowo ujawnione przez kierownictwo DB, aby następnie obarczyć nimi stronę związkową”, powiedzieli.

Kilka minut po opublikowaniu artykułu w BILD, DB wydała komunikat prasowy, w którym stwierdziła, że GDL nie wykazuje żadnej elastyczności w negocjacjach dotyczących nowego CBA. DB twierdzi, że związek jest dogmatyczny w kwestii żądania 35-godzinnego tygodnia pracy, którego firma nie uważa za możliwy. W propozycji GDL pracownicy mieliby przejść z obecnych 38 godzin pracy tygodniowo do 35 w ciągu trzech lat, tracąc jedną godzinę pracy tygodniowo każdego roku. Według DB jest to niewykonalne ze względu na „sytuację demograficzną i niedobór wykwalifikowanych pracowników”. Innymi słowy, znaczna część siły roboczej przejdzie na emeryturę w ciągu następnej dekady, a zastąpienie ich wydaje się być dość trudnym zadaniem.

GDl vs DB: podsumowanie

Napięcie wzrosło po raz pierwszy w listopadzie, kiedy negocjacje w sprawie nowego CBA między GDL i DB przybrały zły obrót i doprowadziły do 20-godzinnej akcji protestacyjnej. Drugi strajk został ogłoszony na początku grudnia i trwał 28 godzin. Sytuacja uległa eskalacji w styczniu, kiedy to GDL ogłosiła pierwszy trzydniowy st rajk w dniach 9-12 stycznia, a ostatni strajk miał miejsce zaledwie dwa tygodnie później. DB próbowała pozwać związek zawodowy do dwóch sądów, twierdząc, że GDL nie jest w stanie negocjować. Za każdym razem sądy orzekały na niekorzyść DB. Ostatnia runda negocjacji utrzymała graczy w ryzach przez miesiąc, ale w miarę zbliżania się terminu, a porozumienie wciąż wydaje się odległe, ryzyko nowych strajków może pojawić się nad niemieckimi kolejami. Oczekuje się, że więcej informacji zostanie podanych w przyszłym tygodniu, a GDL zorganizuje konferencję prasową w poniedziałek 4 marca.

Czytaj także:

Ten artykuł został automatycznie przetłumaczony z angielskiego oryginału na język polski.

Autor: Marco Raimondi

Źródło: RailFreight.com