Duisport sprzeciwia się rozbudowie terminalu Venlo
Największy niemiecki terminal śródlądowy Duisburg sprzeciwił się rozbudowie terminalu kolejowego Venlo, położonego na granicy holendersko-niemieckiej. Rozbudowa jest wspierana przez holenderską prowincję Limburgia i jest to uważane za wsparcie państwa, twierdzi niemiecki operator terminalu Duisport.
Terminal kolejowy w holenderskim Venlo jest obsługiwany przez Cabooter Group. Obecnie rozszerza swoją działalność, budując nowy terminal, dodając 13 hektarów do konglomeratu terminali. Po drugiej stronie granicy, w Niemczech, zarządza terminalem Kaldenrichen.
Spór
Według doniesień holenderskich mediów, prowincja Limburg zaproponowała wsparcie rozbudowy terminalu poprzez zakup części gruntu i wydzierżawienie go Grupie Cabooter na zasadzie rocznej dzierżawy. Konstrukcja ta wywołała krytykę wśród jej niemieckich odpowiedników. Jest to uważane za wsparcie państwa, a tym samym nieuczciwą konkurencję, wyjaśnia terminal śródlądowy.
Duisport zwrócił się do prowincji o niewspieranie rozbudowy terminalu i zagroził skierowaniem sprawy do sądu. Decyzja prowincji Limburgia została odroczona w celu uzyskania porady sądowej.
Venlo
Położone na granicy z Niemcami Venlo odgrywa ważną rolę w otwieraniu połączenia z zapleczem portu w Rotterdamie. W regionie tym powstaje coraz więcej firm. Co więcej, Cabooter Group uruchomiła niedawno połączenie kolejowe z Chinami, chcąc stać się głównym węzłem na Nowym Jedwabnym Szlaku.
Duisburg tradycyjnie był głównym węzłem na Nowym Jedwabnym Szlaku. Większość euroazjatyckiego kolejowego ruchu towarowego przeznaczonego do Europy Zachodniej jest konsolidowana w Duisburgu.