Wypadek na Gotthard: tunel oczyszczony, ale meta wciąż daleko
Zachodni tunel Gotthard Base Tunnel został oczyszczony z pozostałości po wykolejeniu się pociągu towarowego w czwartek 10 sierpnia. Usunięto ostatnie 16 wagonów, które wciąż znajdowały się w tunelu, a „wszystkie towary i uszkodzone części systemu zostały usunięte z miejsca wypadku o długości około 8 km”, wyjaśniły Szwajcarskie Koleje Federalne (SBB). Firma poinformowała, że planowanie prac naprawczych nastąpi w połowie października, ale przeprowadzenie wszystkich działań zajmie kilka miesięcy.
Skontaktowano się z SBB, aby dowiedzieć się, jakie są dalsze kroki, ale na razie nie udzielono odpowiedzi. Tunel był całkowicie zamknię ty przez kilka tygodni. 23 sierpnia jednotorowy, nieuszkodzony tunel wschodni został ponownie otwarty dla operacji towarowych. Pomimo tej inicjatywy uderzenie było nadal znacząco odczuwalne w sektorze, biorąc pod uwagę, że tunel Gotthard Base Tunnel jest głównym kolejowym przejściem granicznym między Włochami a Szwajcarią. Na przykład naczepy bez dźwigu mogą podróżować tylko przez tunel, ponieważ panoramiczna trasa nie jest odpowiednia dla profilu P400.
Konwój składał się z 30 wagonów i wykoleił się na węźle Faido, gdzie dodatkowy tunel łączy dwa główne. Pociąg uderzył w drzwi oddzielające oba tunele, wyłamując je. Częściowe ponowne otwarcie tunelu było możliwe dzięki zainstalowaniu tymczasowej bramy, która na razie zastąpiła drzwi. Już kilka dni po wykolejeniu SBB twierdziło, że problem leży po stronie pociągu, a nie infrastruktury. Okazało się, że było to wadliwe koło. Jednym z najbardziej prawdopodobnych scenariuszy jest to, że koło pękło, gdy konwój znajdował się już w tunelu. Wynika to z faktu, że pociągi są sprawdzane wiele razy przed wjazdem do tunelu.
Czytaj także:
- Przebudowa tunelu Gottharda prawdopodobnie rozpocznie się po zakończeniu września
- Czy Włochy ryzykują logistyczną izolację?
- Pokłosie wypadku na Gotthard: „Nie ma już miejsca na błędy