Sztuka euroazjatyckiego transportu intermodalnego: co decyduje o sukcesie firmy?

W jaki sposób firma może skutecznie budować swoje doświadczenie i wiedzę intermodalną wzdłuż korytarza euroazjatyckiego? Jakie są kluczowe elementy decydujące o sukcesie transportu specjalistycznego? ADAMPOL SA, który specjalizuje się w transporcie samochodów, podzielił się swoją perspektywą na powyższe pytania i nie tylko, poprzez dedykowany wywiad.

Railfreight.com przeprowadził ekskluzywną rozmowę z Barbarą Wójcik, Zastępcą Dyrektora Handlowego w Adampol SA, która dogłębnie wyjaśniła, jak działa intermodalny euroazjatycki łańcuch dostaw oraz jakie są korzyści i wyzwania związane z umieszczaniem ładunków drobnicowych i specjalistycznych na euroazjatyckich torach. Jej zdaniem transport intermodalny jest idealnym rozwiązaniem dla branży motoryzacyjnej.

Wywiad z Barbarą Wójcik został podzielony na dwie części. Druga część omawiająca aktualne wyzwania i bezpieczeństwo zostanie opublikowana na początku stycznia.

Jaki procent działalności ADAMPOL stanowi transport intermodalny? Jak bardzo zmienił się ten odsetek na przestrzeni lat i jakie były główne czynniki stojące za tą zmianą?

ADAMPOL został założony w 1990 roku. Od początku swojego istnienia zajmowała się obsługą i transportem samochodów osobowych. Z tzw. drobnicą wystartowaliśmy dopiero w 2015 roku. Ponieważ nie mieliśmy wtedy żadnego doświadczenia drobnicowego, postanowiliśmy zebrać wykwalifikowanych i doświadczonych ludzi. Grono klientów budowaliśmy krok po kroku, zaczynając od zapełnienia naszego magazynu. Podkreślę, że w Małaszewiczach mamy prawie 20 tys. metrów kwadratowych powierzchni magazynowej. To nr 1 pod względem dostępnej powierzchni magazynowej w tym regionie.

Od 2015 roku odsetek operacji wykonywanych w centrum logistycznym w Małaszewiczach wzrósł od zera w drobnicy do 70-80 proc. obecnych wolumenów.

Do tego wzrostu przyczyniły się różne czynniki. Istotne jest na przykład położenie geograficzne Centrum Logistycznego ADAMPOL w Małaszewiczach. Centrum znajduje się na trasie Transeuropejskiego Korytarza Transportowego nr II, łączącego wschód i zachód kontynentu euroazjatyckiego.

Dodatkowo kryzys 2008 roku zmusił nas do kreatywnego myślenia i optymalnego wykorzystania dostępnych zasobów. Na przykład, bocznice kolejowe, budynki i magazyn znajdują się w strefie wolnocłowej (DFZ). DFZ może przynieść szereg korzyści podatkowych i finansowych dla przedsiębiorstw, które z niego korzystają: nieograniczony okres przechowywania bez konieczności płacenia cła, podatku akcyzowego lub VAT. Możliwość demontażu, montażu, przepakowywania, etykietowania lub innych wymaganych operacji, a także operacji handlowych: zakupu lub sprzedaży towarów znajdujących się w DFZ.

Podsumowując, bodźce były zewnętrzne, ale nasze know-how i zarządzanie zasobami pomogły nam rozszerzyć nasze portfolio i zacząć obsługiwać ładunki drobnicowe.

Jakie są główne trasy intermodalne używane między Chinami a Europą? Która z nich jest najbardziej wydajna?

Trzy główne trasy łączą Chiny i Europę: TSR (Kolej Transsyberyjska), TCR (Kolej Transsyberyjska) oraz Korytarz Południowy. Obecnie trwają międzynarodowe konsultacje i prace nad stworzeniem alternatywnych tras łączących oba krańce kontynentu euroazjatyckiego. Niepodważalnym faktem jest jednak to, że trasa w korytarzu transportowym E2 TCR lub TSR dla towarów z Korei i Japonii, przebiegająca przez Małaszewicze, jest najbardziej naturalną trasą z geograficznego punktu widzenia oraz najbardziej ekonomiczną pod względem finansowym i czasowym.

Wszyscy użytkownicy są świadomi korzyści płynących z korzystania z korytarza centralnego. Transport kolejowy jest opcją stabilną. Umożliwia import dużych ilości towarów przy stosunkowo niskich kosztach i rozsądnym czasie dostawy.

Czy transport intermodalny między Chinami a Europą mógłby się bardziej rozwinąć? Jeśli tak, to w jaki sposób?
Transport intermodalny między Europą a Chinami będzie się rozwijał. Zaangażowane są w to instytucje/interesariusze z kilku obszarów. Po pierwsze, instytucje państwowe tworzą infrastrukturę przesyłową i transportową, a tym samym umożliwiają transport towarów z punktu A do punktu B. Przedsiębiorstwa budują infrastrukturę punktową, tj. terminale przeładunkowe oraz miejsca oficjalnych inspekcji i odpraw celnych. Firmy zapewniają środki transportu: lokomotywy, wagony, kontenery. Inne firmy zapewniają komunikację między wszystkimi stronami tego transportu, dostarczając rozwiązania informatyczne.

Wszystkie wymienione podmioty są zaangażowane w obsługę i budowę tego korytarza transportowego. Zainwestowali pieniądze i czas, więc będą bardzo zdeterminowani, aby utrzymać i rozwijać istniejący potencjał tego korytarza transportowego. Z drugiej strony, klienci są już przekonani o korzyściach płynących z korzystania z tego rozwiązania logistycznego. Dlatego jesteśmy przekonani, że każda z wymienionych grup jest zainteresowana korzystaniem z tego korytarza.

W tej sytuacji pozostaje nam tylko czekać na zmianę warunków geopolitycznych. Należy jednak pamiętać, że korytarze transportowe nie mogą być zmieniane na podstawie decyzji jednej osoby, firmy czy nawet konkretnej grupy. Geografia, ukształtowanie terenu i odległości są najbardziej krytycznymi czynnikami przy określaniu optymalnej trasy. Chcemy korzystać z najbardziej optymalnych rozwiązań. W tym sensie centralny korytarz euroazjatycki istnieje od wieków i jest najbardziej preferowany.

Czy transport intermodalny pasuje do euroazjatyckiej logistyki motoryzacyjnej? Jakie są jego główne zalety?

Transport intermodalny jest idealnym rozwiązaniem dla branży motoryzacyjnej. Potwierdza to wiele czynników. W obecnej strukturze produkcji mamy do czynienia z sytuacją, w której producenci części samochodowych i producenci samochodów znajdują się w różnych częściach kontynentu euroazjatyckiego. Oznacza to konieczność transportu w wielu różnych kierunkach.

Kwestia transportu komponentów jest bardzo złożona. Mamy tu do czynienia z wieloma formami opakowań, z towarami wrażliwymi na warunki transportu i przeładunku, a także z towarami niebezpiecznymi w rozumieniu przepisów o ruchu drogowym, czyli ADR/RID. W związku z tym transport i cały łańcuch logistyczny musi uwzględniać specyfikę i wymagania obsługiwanych towarów. Dodatkowo na tak długiej trasie transportowej mamy do czynienia z różnymi systemami kolejowymi i celnymi. Wszystkie te wymagania sprawiają, że transport intermodalny jest najlepszym rozwiązaniem w branży części samochodowych.

W przypadku gotowych samochodów również istnieje wiele rozwiązań technologicznych, które sprawiają, że transport intermodalny jest bardzo opłacalny. Warto zwrócić szczególną uwagę na terminowość i niski wskaźnik strat w dostawach. Kontenery przeznaczone do transportu samochodów mają opracowany specjalny system załadunku. Pozwala on na jak największe wykorzystanie przestrzeni ładunkowej kontenera oraz bardzo skuteczne i niezawodne zabezpieczenie ładunku.

Mamy do czynienia z prawdziwą rewolucją na rynku motoryzacyjnym. Odchodzimy od silników spalinowych na rzecz hybrydowych i elektrycznych. Technologia ta jest stale rozwijana i udoskonalana. Niesie to za sobą wyzwania związane z bezpieczeństwem transportu i dostosowaniem infrastruktury do zmieniających się wymagań. Obecnie standardem jest terminal w pełni obsługujący samochody elektryczne. Oprócz podstawowych warunków dla tego typu ładunków, należy również zadbać o dostosowanie się do aktualnych trendów rynkowych. O ile do tej pory dysponowaliśmy jedynie stacjami ładowania klasycznych akumulatorów samochodowych, o tyle teraz posiadamy również ładowarki do samochodów elektrycznych. Szkolimy naszych pracowników w tym kierunku, aby profesjonalnie obsługiwali ruch pojazdów elektrycznych na placu składowym w Małaszewiczach. Posiadamy cztery ładowarki stacjonarne i dwie mobilne. Nasza firma może zaoferować pełną koncepcję intermodalną dla samochodów osobowych w systemie „doot-to-door”. Chciałbym również podkreślić, że korzystamy głównie z własnych zasobów: terminala przeładunkowego wraz z całym wyposażeniem oraz floty autotransporterów.