![](https://pl.railfreight.com/wp-content/uploads/2024/01/German-freight-train-in-passenger-station-scaled-480x320.jpg)
„Maszyniści, zatrąbcie”, mówi niemieckie stowarzyszenie transportu kolejowego
Jutro, w środę 17 stycznia, odbędzie się głośny lunch w Berlinie. Co najmniej 13 maszynistów pociągów towarowych zatrąbi w proteście przeciwko cięciom spodziewanym w niemieckim budżecie federalnym na 2024 rok. Propozycja wyszła od stowarzyszenia transportu kolejowego Die Güterbahnen.
Symfonia potrwa pięć minut, począwszy od 11:55 do południa. Oprócz 13 potwierdzonych maszynistów w Berlinie, Die Güterbahnen spodziewa się, że „prawie wszystkie pociągi ich członków będą protestować, używając klaksonów w całych Niemczech o godzinie 11:55”. Ponadto stowarzyszenie sugeruje maszynistom, aby używali klaksonów za każdym razem, gdy przejeżdżają przez stację pasażerską między 6 rano a 10 wieczorem. „Wykorzystajmy ten protest, aby pokazać politykom i społeczeństwu, jak wiele pociągów towarowych zapewnia dostawy dla handlu i przemysłu każdego dnia!”, stwierdzili.
Rozprzestrzeniają się obawy o budżet
Obawy dotyczące proponowanego budżetu federalnego na 2024 r. i uwzględnionych w nim cięć dla kolejowych przewozów towarowych zostały również podniesione przez inny niemiecki sojusz kolejowy, Allianz pro-Schiene. Wyjaśnili oni, że cięcia dotyczące wyłącznie kolejowych przewozów towarowych wyniosą około 252 mln euro. Oczekuje się, że budżet zostanie zatwierdzony między końcem stycznia a początkiem lutego.
Die Güterbahnen, oprócz jutrzejszego protestu, wysunęli kilka żądań dotyczących planowanego przez rząd budżetu. Brak cięć w obiecanych inwestycjach w rozbudowę infrastruktury kolejowej, rekompensaty za niekorzystną sytuację w sektorze drogowym i brak podwyżek „cen tras” bez poprawy jakości to główne z nich. Domagają się również „spójnej koncepcji politycznej” mającej na celu zwiększenie udziału kolei w rynku przewozów towarowych do 25% w konkretny sposób, a także wprowadzenia innowacyjnych technologii.
Czytaj także:
- TX Logistik oficjalnie staje się drugim co do wielkości operatorem w Niemczech
- Niemiecki Urząd Kartelowy również opowiada się za podziałem DB na dwie spółki
- Wyrok niemieckiego sądu najwyższego pozostawia wielomiliardową lukę w budżecie kolejowym