Pier Eringa: zdolność przewozowa powinna być bardziej elastyczna
W zatłoczonej holenderskiej sieci kolejowej marnuje się zbyt wiele przepustowości. Stwierdził to Pier Eringa, dyrektor generalny zarządcy infrastruktury ProRail na RailTech Europe 2019. „Te trasy pociągów są zamawiane, a następnie odwoływane z krótkim wyprzedzeniem. Następnie nie są wykorzystywane”.
Eringa odpowiedział na pytanie, czy przepustowość dla transportu towarowego jest wystarczająca. Operatorzy towarowi twierdzą, że priorytetem jest głównie ruch pasażerski, co nie pozwala sektorowi kolejowego transportu towarowego w pełni wykorzystać swojego potencjału. „Tak, istnieje wiele priorytetów dla ruchu pasażerskiego, ale przepustowość powinna być również wykorzystywana bardziej elastycznie. Można również wykorzystać anulowane trasy pociągów. Wnioski nie powinny być składane z dużym wyprzedzeniem”.
.Elastyczne wnioski
Eringa nie jest osamotniony w swoich obawach. RailNetEurope również przyjrzał się tej sprawie. „Istotnym mankamentem obecnej międzynarodowej procedury ustalania rozkładów jazdy jest niedostępność zdolności przepustowej zamówionej z krótkim wyprzedzeniem”, powiedział wcześniej Philipp Koiser, kierownik ds. sprzedaży i ustalania rozkładów jazdy w RNE. „Obecnie przedsiębiorstwa kolejowe są zobowiązane do zgłaszania zapotrzebowania na trasę pociągu z ośmiomiesięcznym wyprzedzeniem przed zmianą rozkładu jazdy. Kiedy żądają trasy pociągu z krótkim wyprzedzeniem, polegają na dostępności pozostałej przepustowości, która często jest bardzo ograniczona”.
Rozwiązaniem według RailNetEurope jest nowa metoda składania wniosków, zwana wnioskiem o planowanie kroczące. „Opiera się ona na zabezpieczonej zdolności przepustowej, która jest przeznaczona na późniejsze wnioski i która jest przypisana do tego celu w modelu zdolności przepustowej. Powinno to umożliwić przedsiębiorstwom kolejowym składanie wniosków o trasy w dowolnym momencie i nadal uzyskiwać wysokiej jakości trasy. „Szybki czas reakcji i wieloletnia ważność wniosków powinny zapewnić elastyczność niezbędną do reagowania na niestabilny rynek, jednocześnie zapewniając stabilność w nadchodzących okresach obowiązywania rozkładu jazdy” – wyjaśnił Koiser.
Nacisk na przewozy towarowe
Eringa powiedział, że ProRail z pewnością widzi dla siebie rolę w poprawie sytuacji, częściowo poprzez oferowanie bardziej elastycznej przepustowości, ale także poprzez eksperymentowanie z automatycznymi operacjami pociągów (ATO). „Technologia ta powinna umożliwić więcej przejazdów pociągów w istniejącej sieci, ponieważ mogą one podążać za sobą znacznie szybciej”.
Podkreślił, że w dyskusji na temat kolei nie należy ignorować transportu towarowego. „Warunki dla przewozów towarowych są takie same jak dla pasażerów: sektor ten również poszukuje atrakcyjnych cen, wydajności i prostoty w ruchu transgranicznym. Kolejowe przewozy towarowe powinny być znacznie prostsze. Można to osiągnąć za pomocą środków harmonizacji, takich jak ERTMS”, dodał.
