Program strajków: Szanse na to, że Francja uniknie skutków podczas wakacji

Strajki znów są tematem rozmów w mieście, a raczej na kontynencie. Francja została nimi znacząco dotknięta w 2023 roku. Kraj i jego sektor kolejowy prawdopodobnie unikną kolejnego poważnego wpływu w okresie świątecznym, po zawarciu porozumień płacowych między dwoma wiodącymi związkami kolejowymi a SNCF.

To jest pozytywny scenariusz. Jak donosi Franceinfo, dwa główne związki zawodowe, CFDT i UNSA, osiągnęły porozumienie płacowe z SNCF, w tym 4,6-procentowy wzrost wynagrodzeń w 2024 roku.

Jednak dwa inne wiodące związki, CGT i Sud Rail, nie osiągnęły podobnego porozumienia z firmą zatrudniającą. Proporcjonalnie, CGT ma lwią część reprezentowania pracowników w SNCF (około 32,44 procent), a Sud Rail zajmuje trzecie miejsce (18,67 procent). Z drugiej strony, UNSA zajmuje drugie miejsce, a CFDT czwarte. Teoretycznie rzecz biorąc, jeśli CGT i Sud Rail zdecydują się na strajk, będą miały po swojej stronie większość pracowników.

Szanse na strajk są stosunkowo niskie

Na początku listopada Sud Rail rzekomo poprosił pozostałe związki zawodowe o rozpoczęcie strajku pod koniec roku w celu uzyskania większych podwyżek wynagrodzeń. Niemniej jednak porozumienia CFDT i UNSA z SNCF posłużyły praktycznie jako odpowiedź „nie” na tę propozycję. Czy jednak CGT i Sud Rail mogą nadal strajkować?

Francuskie media donoszą, że oba związki mogą nadal strajkować w okolicach Bożego Narodzenia. Oczekuje się jednak, że SNCF prawdopodobnie tego nie zrobi, ponieważ zdaje sobie sprawę z ogromnego wpływu, jaki taka decyzja mogłaby mieć na operacje. Co więcej, nawet jeśli dojdzie do eskalacji sytuacji, podjęcie akcji strajkowej tylko przez CGT i Sud Rail oznaczałoby uniknięcie zakłóceń na masową skalę.

Czytaj także:

Ten artykuł został automatycznie przetłumaczony z angielskiego oryginału na język polski.

Autor: Nikos Papatolios

Źródło: RailFreight.com