Kanadyjski startup Transpod testuje konkurencyjną technologię hyperloop we Francji
Kanadyjski start-up Transpod planuje utworzenie ośrodka do testowania technologii szybkiej kolei we francuskiej miejscowości Droux. Firma chce opracować technologię hyperloop, aby połączyć Marsylię i Paryż w mniej niż 40 minut. W projekt zainwestuje 21 milionów euro.
Transpod chce współpracować z General Electric i krajową spółką kolejową SNCF. Zleci kilku badaczom i inżynierom analizę wyników testów. Kanadyjski start-up planuje zainstalować tor testowy pierwszego pociągu poddźwiękowego lub hyperloop w małym miasteczku Limousin, podczas gdy pierwsze linie komercyjne planowane są na 2030 rok.
Unikalna technologia
Transpod rozwija własną technologię kolei dużych prędkości. Kanadyjska firma rozpoczęła działalność w 2015 r., a jej pojazdy są zaprojektowane do poruszania się po prowadnicy rurowej, która jest podobna do systemu hyperloop, z odmianami opartymi na lewitacji magnetycznej zamiast łożysk powietrznych w celu promowania stabilności pojazdu.
Istnieje kilka podobnych instalacji w Hiszpanii, Włoszech i Holandii innych firm, które próbują jako pierwsze stworzyć pociąg pasażerski lub towarowy oparty na tej technologii. Jedną z tych firm jest Virgin, po tym jak Elon Musk wprowadził wstępny pomysł w 2013 roku. Transpod rywalizuje z centrum badawczym zbudowanym przez kalifornijską firmę Hyperloop Technologies, która osiedliła się w Tuluzie w kwietniu 2018 roku.
Mile widziana inicjatywa
Centrum w wiosce Droux w środkowo-zachodniej Francji cieszy entuzjastów technologii, takich jak zastępca burmistrza Limoges, Vincent Léonie. Powiedział on, że jest zachwycony faktem, że w ciągu dekady technologia może sprawić, że ludzie i towary będą podróżować po Ziemi z prędkością samolotu, w tempie metra.
W Maroku projekt szybkiej kolei jest obecnie testowany i wkrótce ujrzy światło dzienne. Otwarcie linii dużych prędkości (LGV), która połączy Tanger z Casablanką w dwie godziny, zaplanowano na czwarty kwartał 2018 roku. Projekt, którego koszt wyniósł 22,9 miliarda dirhamów (około 2 miliardy euro), został w pięćdziesięciu procentach sfinansowany z francuskich pożyczek. Będzie to pierwsza kolej TGV w świecie arabskim.