Polscy rolnicy zablokują cały ukraiński transport towarowy

Polscy rolnicy zorganizują kolejne blokady ukraińskich towarów. Tym razem zablokują wszystkie przejścia graniczne między Polską a Ukrainą, porty morskie i węzły kolejowe. Zintensyfikowane blokady mają rozpocząć się 20 lutego.

Polscy rolnicy protestują przeciwko złagodzeniu przez UE restrykcji importowych i tranzytowych na ukraińskie towary. Zniesienie ograniczeń ma na celu wsparcie ukraińskiej gospodarki w czasie wojny. Polscy rolnicy twierdzą, że tańsze ukraińskie produkty rolne konkurują z ich własnymi, podważając ich rentowność.

Po krótkiej przerwie w blokadach protestacyjnych po styczniowym porozumieniu z polskim rządem w sprawie rekompensat, polscy rolnicy powrócili do blokad 9 lutego. Teraz blokady wymierzone są również w transport kolejowy ukraińskich towarów rolnych. Protestujący twierdzą, że ich celem jest osłabienie węzła kolejowego w Hrubieszowie.

Eskalacja

Niezależny rolniczy związek zawodowy „Solidarność” ogłosił eskalację działań protestacyjnych. Od 20 lutego protesty będą miały na celu całkowite zablokowanie napływu ukraińskich towarów do Polski. Rolnicy zamierzają zablokować wszystkie przejścia graniczne, węzły kolejowe, porty morskie i inne węzły transportowe.

Polska zakazała już importu zboża i kilku innych ukraińskich produktów po wcześniejszych protestach w 2023 r., ale nadal zezwala na ich tranzyt. Niezależnie od tego, polscy rolnicy pozostają zaniepokojeni importem innych napływających produktów rolnych, takich jak drób i cukier. Według związku zawodowego Solidarność, wznowione blokady są reakcją na „bierność polskich władz”.

Blokady mogą potencjalnie osłabić ukraiński eksport. W 2024 r. przez Polskę przejechało już ponad cztery tysiące wagonów kolejowych przewożących ukraińskie towary rolne i ponad 550 ciężarówek.

Czytaj także:

Ten artykuł został automatycznie przetłumaczony z angielskiego oryginału na język polski.

Autor: Dennis van der Laan

Źródło: RailFreight.com