Chiny mogłyby zbudować brytyjską linię dużych prędkości w zaledwie 5 lat

Chińska agencja odpowiedzialna za rozległą sieć dedykowanych linii dużych prędkości zaproponowała budowę HS2, brytyjskiej linii kolejowej dużych prędkości. Może to zrobić przy znacznie niższych kosztach niż cytowane 106 mld GBP (127 mld euro) i ukończyć wszystko przed końcem tej dekady.

W zeszłym tygodniu pojawiły się dobre wieści dla Marka Thurstona, człowieka stojącego na czele HS2 Limited. Spółka otrzymała w końcu rządowe zielone światło na budowę nowej linii kolejowej dużych prędkości, łączącej Londyn z Birmingham, a następnie Manchesterem i Leeds. Jakby to nie był wystarczający powód do świętowania, na jego biurku pojawiła się kusząca oferta.

Możliwości transportu towarowego koleją wyższych prędkości

Zamiast ogromnego bólu głowy związanego z budową 100 mil (160 km) między londyńskim Euston a historyczną fasadą Birmingham Curzon Street, a następnie długiego procesu ponownego spotkania w celu zbudowania kontrowersyjnego układu w kształcie litery „Y”, na północ do Manchsteru i Leeds w latach 2030-tych, złożono alternatywną ofertę. Gazeta Sunday Times podała, że China Railway Construction Company (CRCC) zaproponowała wkroczenie do akcji i zbudowanie całej sieci w ramach jednego projektu w ciągu pięciu lat, z jeszcze większą prędkością.

Grant Shapps, brytyjski sekretarz transportu

Niespodziewana oferta ma oczywiście swoje zalety – nie tylko perspektywę skokowej zmiany przepustowości brytyjskiej sieci, dostarczonej w połowie dekady, a nie w połowie stulecia. Wzrost aktywności budowlanej – szczególnie w segmencie ciężkich przewozów kolejowych – nie mógł nadejść w lepszym momencie, ponieważ gospodarka Wielkiej Brytanii dąży do stabilności po Brexicie.

Możliwość obniżenia kosztów, potencjalnie uwalniając fundusze na ulepszenia infrastruktury, których domaga się północna Anglia, musi być równie kusząca dla nowego premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona i jego sekretarza transportu Granta Shappsa. Jednak pomimo kilku odniesień do projektów kolejowych w niedzielnym wywiadzie telewizyjnym, Shapps odrzucił jakąkolwiek perspektywę chińskiej interwencji w HS2.

Możliwości i przepustowość

Każdy, kto przejechał którąkolwiek z 20000 mil (32000 km) Chińskiej Kolei Dużych Prędkości (CHR), wie, że inżynierowie mają możliwości. Pomijając bardzo nagłośniony wypadek z 2015 roku, system ten zmienił sposób podróżowania w tym ogromnym kraju, podobnie jak HS2 ma zmienić znacznie mniejszą sieć brytyjską.

HS2 Birmingham Curzon Street – wizualizacja stacji. (Guy Evans : Flickr)

Nadal istnieją obawy o zaangażowanie Chin w inną strategiczną część brytyjskiej infrastruktury. Koleje są dziś tak samo zależne od technologii cyfrowych, jak każdy inny aspekt nowoczesnej gospodarki, a kontrowersje związane z instalacją 5G są już codziennym tematem nagłówków. Pojawiły się również głosy protestu ze strony brytyjskiego przemysłu budowlanego i innych środowisk, wyrażające obawy dotyczące wszystkiego, od standardów po dobrobyt pracowników. Odkładając jednak na bok ideologię polityczną, wyzwania związane z budową na zatłoczonych Wyspach Brytyjskich mogą nie być jeszcze w pełni widoczne dla zagranicznych zalotników poszukujących udziałów w przyszłości nowo globalnej Wielkiej Brytanii.

Podstawy do sprzeciwu

Ramy prawne w Wielkiej Brytanii znacznie różnią się od tych istniejących w Chinach. Proces planowania, najczęściej cytowany w mediach, zapewnia zarówno prawny wymóg konsultacji z osobami uznanymi za dotknięte dużymi projektami, jak i prawo do odwołania dla obu stron. Proces ten przechodzi przez kilka etapów i może zostać podniesiony aż do rządu w Westminster.

Podmiotami zgłaszającymi sprzeciw mogą być zarówno osoby fizyczne, jak i prawne, a powody wykraczają poza zwykłe spory dotyczące praw własności. Słynny Ordsall Curve – projekt mający na celu zwiększenie przepustowości dla transportu towarowego i pasażerskiego w północno-zachodniej Anglii – został opóźniony o ponad rok przez sprzeciwiającego się, który twierdził, że krótki odcinek łączący dwie istniejące linie spowodowałby niemożliwą do utrzymania utratę dziedzictwa poprzez odcięcie oryginalnego przebiegu pionierskiej linii kolejowej Liverpool i Manchester.

Podczas gdy dziedzictwo jest rutynowo niszczone w Chinach, gdzie kultura odnowy jest wysoko ceniona, kluczowa różnica polega na relacji między prawami własności a państwem, co znacznie ułatwia forsowanie rozwoju. Tamtejsi właściciele nieruchomości zazwyczaj posiadają jedynie prawo dzierżawy, nad którym państwo sprawuje prawną władzę zwierzchnią i może żądać wydania gruntu.

Ogromne projekty

Bez wątpienia China Railway Construction Company ma ogromne doświadczenie i działa z całą wojskową dyscypliną i staraniami, jakich można oczekiwać od tego, co wcześniej było oddziałem Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Ogromne projekty nie są niczym nowym w Chinach, a państwo wymaga od swoich obywateli zgodności w sposób, który nie byłby tolerowany w hrabstwach Bedford, Buckingham i Hertfordshire.

Przeniesienie półtora miliona ludzi w celu zbudowania Tamy Trzech Przełomów to jedno, ale przeniesienie sprzeciwiających się w Trzech Hrabstwach Anglii to zupełnie inna sprawa. Dopiero gdy ta kulturowa niezgodność zostanie rozwiązana, projekt tak rozległy jak HS2 może zostać ukończony w ciągu pięciu lat z całym zapałem Republiki Ludowej.

Ten artykuł został automatycznie przetłumaczony z angielskiego oryginału na język polski.

Autor: Simon Walton

Źródło: RailFreight.com