Kolejny strajk rozpocznie się jutro w Niemczech, tym razem na cały tydzień

Pracownicy Deutsche Bahn (DB) zrzeszeni w niemieckim związku zawodowym maszynistów (GDL) zamierzają rozpocząć strajk do poniedziałku 29 stycznia o godzinie 18:00. Pracownicy DB Cargo rozpoczną go we wtorek 23 stycznia o godzinie 18:00, podczas gdy dla pracowników infrastruktury inicjatywa rozpocznie się w środę 24 stycznia o godzinie 2:00, jak wspomniał GDL.

Przyczyną strajku jest trzecia oferta złożona przez DB dla GDL podczas tych rund negocjacji, przy czym ta ostatnia uznała ją za niezadowalającą i po raz kolejny wezwała do akcji protestacyjnej. Kolejny strajk miał miejsce zaledwie kilka tygodni temu, w dniach 9-12 stycznia, a DB bezskutecznie próbowała odwołać się od niego w różnych sądach. Wpływ tego strajku odczuły również firmy niezwiązane z DB lub GDL. Dopiero okaże się, czy ten, który wkrótce uderzy w Niemcy, będzie jeszcze większy.

Strajki stają się coraz dłuższe

Będzie to czwarta runda strajków zwołanych przez GDL w związku z negocjacjami z DB w sprawie nowego układu zbiorowego pracy. Pierwszy miał miejsce w połowie listopada i trwał 20 godzin. Drugi, na początku grudnia, trwał 28 godzin. Ostatnie, wspomniane powyżej, trwało trzy pełne dni, a teraz potrwa tydzień. Biorąc pod uwagę niedawne protesty przeciwko budżetowi federalnemu ze strony maszynistów pociągów towarowych zrzeszonych w stowarzyszeniu Die Guterbahnen, sektor w Niemczech znajduje się na rozdrożu bez wyraźnego celu w zasięgu wzroku.

Czytaj także:

• Niepewność finansowa nad przyszłością niemieckich kolei
• Po obcięciu dotacji Niemcy podnoszą również opłaty za dostęp do torów
• Niemiecki budżet federalny na 2024 r. może obciąć 252 mln euro na kolejowe przewozy towarowe